środa, 7 marca 2012

~ Rozdział 4.




Niedziela wieczór.

Szykowałam się na koncert chłopaków. W pewnym momencie dziewczyny wparowały do mojego pokoju jak parowóz. Przeczekały jeszcze na mnie z 5 minut, bo nie byłam jeszcze przyszykowana. Ubrałam się i wyszłyśmy. Zeszliśmy na dół i wyszliśmy z budynku. Kierowaliśmy się na scenę, na której mieli śpiewać chłopaki. Znaleźliśmy i zaczęło się. Stanęliśmy i gały nam wyskoczyły na wierzch. Było tak dużo osób, a najwięcej dziewczyn. Zaproponowałam dziewczyną, aby pójść za kulisy. Dziewczyny nie chciały ponieważ chciały zobaczyć jak chłopaki będą śpiewać i czarować dziewczyny. Zgodziłam się i powiedziałam żeby podejść bliżej  sceny. Zaczęliśmy się wbijać. To było straszne, ale udało nam się. The Wanted zaczęli od piosenki ,,Glad You Came” przy której czarowali dziewczyny. Oczywiście Nathan czarował Majkę, Jay Klaudię. Tom nie czarował mnie, ale nie spuszczał ze mnie oczu. Tak jak ja z niego. Wyszłam z wielkiego tłumu i poszłam usiąść na ławce, która stała naprzeciwko sceny. Chłopaki po piosence ,,GYC” zaczęli śpiewać ,,Lightning”, ,,Warzone” , ,,Rocket”, ,,Last To Know”, ,,The Weekend”. I jeszcze pod końcem dali bis ,,Glad You Came”. W momencie,  w  którym ucichła muzyka chłopaki zaczęli wymieniać nasze imiona. Składali podziękowania za kilka dobrych dni. Zdziwiło mnie to tak jak laski. Nawet Tom wymienił moje imię. I lefrektor ze sceny został skierowany na mnie. Zaczęłam się czerwienić i uśmiechać w jego stronę. Światło zgasło. Zapadła cisza… Nagle w otoczeniu było słyszeć, mało znaną. Światła rozświetliły osobę, która grała na AKORDEONIE. Grał ciekawe piosenki i śpiewał zupełnie sam. Poszłam za kulisy. Tam miałam czekać na Toma. Nagle mężczyzna, który grał  na mało znanym instrumęcie zszedł ze sceny. Podeszłam do niego. Poprosiłam o autograf i zaczęłam wypytywać się o jego wiek, imię i rzeczami którymi się interesuje. Był to chłopak, który miał na imię Darek miał 22 lata. Chwalił się, że na akordeonie gra już 14 lat. Zastygłam w sobie. To było dla mnie szokujące. Nagle przypomniało mi się o Tomie. Pożegnałam się z Darkiem i poszłam poszukać za kulisami idola.  Byłam też zaciekawiona jak zareagują wszystkie dziewczyny na gwiazdę akordeonu. Darek zszedł po schodach i wszystkie dziewczyny się na niego rzuciły. Nagle znalazł mnie Tom. Wyszliśmy za kulis. On złapał mnie za rękę i wszyscy do okoła się na nas patrzyły. Poszliśmy w stronę plaży. Tom zaczął mnie prowadzić w jakieś zadupie. Prześlijmy za skałami i zobaczyłam koc na którym były ułożone palące się świece i owoce. Zaczęłam się cieszyć i rozmyślać co on takiego wymyślił. Zasiedliśmy i zapytał mnie :



-To… Jak?

- Co jak? – odpowiedziałam uśmiechając się.

- No… Nie zastanawiałaś się co wymyślę?

- Zastanawiałam się i to długo. Więc… Co być chciał o mnie się dowiedzieć?

- Wszystko?

- Czyli? Powiedz dokładniej.

- Opowiedz mi wszystko. Czym się interesujesz, co lubisz. Ile Masz lat i dodaj coś od siebie.

- No to tak. Mam 21 lat. Interesuje się muzyką i tańcem. Bardzo lubię śpiewać, ale nie przed ludźmi których ja nie znam. 

- Oooo. Śpiewasz zaśpiewaj mi coś?

- Może lepiej nie.

- No dawaj, nie krępuj się. Przynajmniej refren ,,Warzone”. Proszę.

- No dobrze.

Zaczęłam śpiewać od refrenu i tak się na mnie wpatrywał, aż przestałam. Między nami zapadła cisza byliśmy coraz bliżej siebie, aż w końcu pocałował mnie w policzek. Byłam w niebie. Rozmawialiśmy tak jeszcze przez godzinę, aż zaproponował pójście. Zgodziłam się. Szliśmy przy wodzie i po 10 minutach zaczęliśmy słyszeć muzykę. Przyspieszyliśmy i zobaczyliśmy Dj, który zapodawał muzykę. Podbiegliśmy szybko i zobaczyliśmy naszych znajomych. Zaczęliśmy tańczyć i bawić się. Po długim czasie byliśmy zmęczeni. Tom chciał ze mną pójść na spacer. Oboje chcieliśmy odpocząć od wszystkiego. Kierowaliśmy się drogą, którą prowadził mnie Tom na romantyczną rozmowę. Naglę za skałami zobaczyliśmy Nathana i Majkę. Ukryliśmy się i podglądaliśmy ich. Patrzyłam się na Nathana, który wyglądał  tak jakby chciał się zapytać o ważną rzecz w jego życiu. Była chwila ciszy. Z tego co zauważyłam Majka podskoczyła do góry i ucieszyła się. Nagle Nath zbliżył się do Mai i pocałował ją. Odwróciłam się w stronę Tom , który był zapatrzony za to co oni robią. Spojrzał na mnie i zrobił to samo. To było bardzo romantyczne. Tak ja i ich pocałunek.  Oni przestali i Nathan zobaczył nas. Powiedział o tym Majce i ona zaczęła się uśmiechać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz