Otworzyłam oczy i obróciłam głowę w stronę Toma. Przewracając
głowę poczułam usta Toma na moich. Pocałowaliśmy się i wybuchneliśmy w śmiech.
- Jak się spało? – zapytał
- Po tej „akcji” dobrze. A tobie?
- Też… Ale jak po ten akcji? Nie rozumiem…
- Cieszę się. Chodzi mi o wczorajszą noc, jak mnie
rozbierałeś…
- Aha, dobrze nie wracajmy już do tego tematu bo
widzę, że rozmawiasz na ten temat ciut niepewnie.- powiedział
- Dziękuje dobrze, że rozumiesz. – przybliżyłam się
do niego i pocałowałam kładąc ręku na jego policzku.
- Ale i tak dziękuje za miło spędzona noc.
- Nie ma za co. Chodź wstajemy.
- Dobrze.
Oboje wstaliśmy z łóżka. Ja wstając podeszłam do
okna i rozsunęłam zasłony. Za oknem stał Max z uniesioną ręką do góry. Jego
dłoń była „zwinięta” w pięść i była blisko okna. Tom nic nie widział, bo był w
tym czasie w łazience. Ja otworzyłam drzwi tarasowe i przywitałam się z
przyjacielem.
- A ty co jeszcze nie ubrana? – zapytał Max.
- Ja z Tomem dopiero wstaliśmy.
- A gdzie on jest? – zapytał rozglądając się po
pokoju.
- W łazience.
- Aha, czyli mamy czas dla siebie… - powiedział
szyderczo Max.
- Ale, co to znaczy…
Dobrze nie dokończyłam mówić, a on obioł mnie, podniósł
do góry, dowlekł do łóżka i popchnął. Ja upadłam na łóżko, on upadł na mnie.
Położył się na mnie . Zablokował mi ręce i zaczął całować. On zaczął mnie
całować po dekolcie. Ja zaczęłam krzyczeć i wołać Toma, aby wyszedł z łazienki
w jak najszybszym tempie. Max nie zwracał
na to uwagi. Puścił moje ręce . Swoje zaś przeniósł do mojego pasa i
zaczął podnosić moją koszulkę do góry. Tom w tym Momocie wyszedł z łazienki.
Podbiegł do niego i wyrwał go ode mnie.
_________________________________________________________________________________________________
Przepraszam, że malutko ale serio teraz nie mam jakoś czasu na napisanie w ogóle czegoś i mam braki w wenie, myslniu... Jestem na prawdę dumpa, że w ogóle to czytanie. Seriens podziw.. I przepraszam za takie bzdety.
CO?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZawał na miejscu i dwa wylewy!!!!!!!!!!!
Masz mi tu pisać następny rozdział!
I to migusiem!!!!
Raz, raz!
Ciap, Ciap ;D
Ja pierdziu!!!
Cudne ;***
PS. Kochanie czemu Ty go tak męczysz? ;(((
Tak , wiem jakaś głupota, ale co,ś musiałam dodać.
UsuńPS. Nie wiem dlaczego, ale coś mnie tak korci ...
Najpierw zjechałam niżej... i jak zobaczyłam, że taki krótki, to pomyślałam, że cię zabiję! :)
OdpowiedzUsuńNo, ale dobrze, tak miało być, przejdźmy dalej...
Na początku, ucieszyłam się, że spędzili tak miło noc razem. ;D
mrrr...xd
Potem jednak, gdy zobaczyłam, co zrobił Max, to mi mało oczy z orbit nie wyszły.
Jak on mógł tak przyjacielowi?!
Max?!
Ten na pozór spokojny chłopak jest do czegoś takiego zdolny?!
Nawet go o to nie podejrzewałam...
Z niecierpliwością czekam na następny i mam nadzieję, że się nam zrekompensujesz i dodasz dwa razy dłuższy rozdział. :D
Pisz szybko nexta!!! :***
Tak, tamnetm rozdział był klasykiem xdddd.
UsuńMax to jednak przebiegła osóbka.
Postaram się dodać, ale chcę też powiedzieć, że myślałam też nad tym aby skończyć pisanie tego "ODPOWIADANIA"
co wy na to ??
????
OdpowiedzUsuńpisz następny !
chcę wiedzieć co dalej!!
Max ??
OdpowiedzUsuńpisz szybko następny , jestem ciekawa jak zareaguje Tom